sobota, 25 maja 2013

Jak dotarłam-Yin C.D. od Fiv

Odwróciłam się i rzekłam:
-Chyba śnisz.
I zerkłam na ich zdziwione miny.
-No oczywiście że tak, to żart był taki
Swift tylko uśmiechnęła się i pociągła Yin gdzieś za sobą a ja czułam że to będzie początek wspaniałej przyjaźni.

Końce i początki-Ezio Cd od Nyx


- Słuchaj co - zapytał.
- A już nic - odpowiedziałam.
Miałam wrażenie, że obraz się podwaja.
- Co się dzieje - zapytałem zaniepokojony.
-Nic,nic...-szepnęłam i osunęłam się na ziemię.
Obudziłam się w swojej jaskini. Nade mną stał Ezio z Fiverą,oraz nasz szaman,Ruth. Zauważyłam,że na lewej tylnej łapie mam bandaż.
-Zemdlałaś-wyjaśniła Fiv-Miałaś jakąś dziwną ranę na nodze, bardzo głęboką.
-Tak.Wdało się poważne zakażenie-stwierdził Ruth.
teraz byłam gotowa. Sądziłam,że już po mnie.Musiałam powiedzieć Eziowi co czuję.Nagle znów poczułam, że osuwam się niżej niż leżę.Teraz albo nigdy.Poprosiłam Fiv i Ruth'a,żeby wyszli na chwilę.
-Ezio...-wyszeptałam.
-Co...?
-Czy zostaniesz moim partnerem?-powiedziałam i zemdlałam ponownie.
Obudziłam się wcześnie rano,zdziwiona,że wciąż żyję.W mojej jaskini z początku nikogo nie było,jednak po chwili wszedł Ezio z jakimiś ziołami od szamana.Postanowiłam spróbować ponownie.
-I co?-zapytałam.
Chyba zrozumiał o co chodzi,bo popatrzył mi w oczy i powiedział:

<Ezio?>



Tańce i inne takie-Anna

Siedziałam na łące była cudowna pogoda , a na dodatek ćwierkały radośnie ptaszki nie mogłam się powstrzymać i zaczęłam tańczyć wygłupiać się , a ptaki razem ze mną nagle usłyszałam czyiś głos :
- No ładnie
Przybrałam szybko pozycję obronną i zaczęłam warczeć :
- Kim jesteś ?!
- Spokojnie jestem Siv , a ty
- Anna - stanęłam normalnie - Wiesz nie ładnie podglądać - powiedziałam uśmiechając się

( Siv?)