- No ... no dobrze - odpowiedziałam obojętnie. - Hymm, może, może.. chmury?
- Czemu nie? - uśmiechnął się.
Polecieliśmy w niebo gdzie było dużo chmur.
- Patrz na moje salto - mówił Night.
- Super! A ja umiem zakręcić chmurami.
I tak całe popołudnie.
- Jestem trochę głodna, a ty? - zapytałam.
- No ba! Oczywiście.
- Idziemy coś upolować?
<Howl?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz