wtorek, 21 maja 2013

Leniwy dzień...-Metztli

Wstałam późnym popołudniem, co rzadko mi się zdarzało. Dziś mimo ładnej pogody nie miałam na nic ochoty. Nie chciało mi się nawet iść do Vivimorte. Po jakimś czasie zgłodniałam, więc wybrałam się na małe polowanie. Dziś nic mi nie wychodziło. Może przez fakt, że dziś pełnia. Nie mogłam skupić się na polowaniu, ale po dwóch godzinach udało mi się złapać jakiegoś królika. Potem sama nie wiem po co ale poszłam poskakać z wodospadu. Gdy mi si,ę to znudziło udałam się do Magicznego Lasu i wpatrywałam się w taflę jeziora, przy którym usiadłam. Z czasem odbicia w wodzie zaczęły ciemnieć. Zbliżał się wieczór...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz