-Nyx, ty je weź. Wiem że dobrze się nim zaopiekujesz!
-Ja.. Ja?-Powtarzała z niedowierzaniem.
-Tak ty.A jak go nazwiesz?
-Hm... Może Glasseyes?
-Świetnie. Więc witaj Glass!
Nyx, widać w doskonałym humorze poszła do swej jaskini. Ja też. Była już noc. Następnego dnia ja z Nyx i Filumina z Glasseyes'em bawilismy się w nowym miejscu-Zwierzakowej Łące.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz