środa, 10 kwietnia 2013

Zamieszanie z małym lisem-Nyx-Cd. od Fiv

-Fiv co ty tu robisz?!-zapytała zaskoczona Nyx.-Myślałam że śpisz?
Ja też byłam zdziwiona co ona tu robiła. Jednak kiedy zobaczyłam tego maluch chowającego się za drzewem zrobiłam się zła na Nyxiern. Straszyć małego liska?
-Co ty wyprawiasz?-krzyknęłam-Chcesz wystraszyć takiego malucha?
-Sam zaczął!-odparła.-Gryzł mnie po nosie i w kostkę.
-Ale to tylko zabawa...
-Ale dla mnie nie!-odpowiedziała z urazą.
Nie miałam ochoty jej słuchać. Zawołałam liska. On pobiegł do mnie szybko, bo kiedy szedł, Nyx wyszczerzyła kły. Warkłam na nią. Zaczęłam przemawiać czule do zwierzątka:
-Co tam u ciebie? A gdzie twoja mama?
Ku mojemu zdziwieniu lisek łapkami pokazał że nie wie. Więc rozumiał mowę wilków. Zaczęłam go lizać. Po paru minutach wstałam. Lisek za mną
-I co nie denerwuje cię?-usmiechnęła się Nyx przebiegle.
-Nie. A co tam chodź z nami. Ktoś na pewno będzie chciał byc twoim opiekunem

<Nyx? A może nim będziesz ty?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz